Pseudo promocje – jak nie dać się nabrać?

Pewnie nie raz zdarzyło Ci się słyszeć, że promocje to nie zawsze promocje. Że ceny najpierw szybują ku górze, by następnie z wielkim hukiem spaść o kilkadziesiąt procent, robiąc przy tym mnóstwo hałasu i ściągając całą masę miłośników okazji i wyprzedaży.

Mega okazja – aż 84% TANIEJ!

Ja również o tym słyszałem, choć sądziłem, że to raczej nie zdarza się zbyt często. A jednak! Na własne oczy mogłem zobaczyć, jak cena wzrosła o 527%, by następnie wrócić do początkowej. Któż się oprze 84% obniżce?

Opisywana sytuacja miała miejsce na Allegro, gdzie dość często robię zakupy. Obserwuję produkty, które mnie wstępnie zainteresują. Mam ustawione powiadomienia o zmianie ceny. Dnia 12 lipca 2018 r. otrzymałem taką wiadomość:

Początkowo sądziłem, że sprzedawca pomylił się i że cena zostanie wkrótce zmieniona. Wzrost o 527% do normalnych przecież nie należy. Ale nic z tych rzeczy!

Sytuacja wyjaśniła się po prawie 3 tygodniach, 30 lipca 2018 r. Tego dnia otrzymałem kolejną wiadomość:

Chyba nie muszę dodawać, że w serwisie allegro przy powyższej ofercie widniała informacja “-84%”, sugerując rewelacyjną okazję, z której grzech nie skorzystać.

Co ciekawe, po tej olbrzymiej przecenie cena spadła raz jeszcze, 16 sierpnia. Obniżka wynosiła jednak zaledwie 13%, wracając do ceny sprzed 7 czerwca.

Jak zmieniała się cena:

  • 7 czerwca – z 32,90 zł na 37,90 zł (+15%)
  • 12 lipca – z 37,90 zł na 237,90 zł (+527%)
  • 30 lipca – z 237,90 zł na 37,90 zł (-84%)
  • 16 sierpnia –  z 37,90 zł na 32,90 zł (-13%)

Myślę że to nie jedyny tego typu przypadek. Spójrz, jak zmieniła się cena kolejnego obserwowanego przez mnie produktu (tym razem torba na ramię)

Mail z 3 września zawierał piorunującą informację:

Jeśli się nie mylę, za jakiś czas (pewnie jeszcze we wrześniu) będziemy świadkami obniżki sięgającej kilkudziesięciu procent. Czas pokaże. Będę informował o zmianach.

Edit: Nie trzeba było długo czekać. Mail o zmianie ceny pojawił się 11 września:

Cóż, to chyba nie wymaga komentarza…

Jak nie dać się nabrać na pseudo-promocje?

Nie zamierzam burzyć Twojej wiary w promocje i wyprzedaże, bo naprawdę można dzięki nim sporo zaoszczędzić i kupić dużo taniej. Chodzi raczej o to, by zachowywać ostrożność i nie dać się ponieść na widok atrakcyjnych (na pierwszy rzut oka) rabatów.

Nie kupuj czegoś tylko dlatego, że jest w promocji.

Sprzedawcy tylko na to liczą. Kupując niepotrzebne rzeczy, tak naprawdę nie oszczędzasz, tylko tracisz (choćby cena była naprawdę atrakcyjna!)

Nie działaj pod wpływem impulsu

W promocjach często o to chodzi, żeby skłonić do zakupu tu i teraz. Daj sobie czas na zastanowienie. Czy naprawdę tego potrzebujesz? A może cena wcale nie jest tak atrakcyjna, jak myślisz? To prawda że niekiedy szybkie działanie jest uzasadnione (bo np. skończą się Twoje rozmiary – zobacz: 4 w cenie 1), ale trzeba zachować rozsądek i równowagę. Wierz mi, to nie jedyna i ostatnia taka promocja.

Jeśli możesz, nie kupuj od razu, daj sobie trochę czasu (szczególnie w wypadku droższych produktów – tu różnice w cenie mogą być spore).

Przed zakupem sprawdź ceny u konkurencji

Promocja to nie zawsze promocja. Przed zakupem warto poświęcić chwilę na sprawdzenie cen w innych sklepach. Często ten sam produkt u różnych sprzedawców może znacznie różnić się ceną.

Jak sprawdzić ceny? Porównywarki cenowe

Dzięki nim szybko możesz porównać ceny w wielu sklepach. Nie zawsze najtańsza oferta jest najkorzystniejsza, bo trzeba wziąć pod uwagę również koszty dostawy. Co prawda niektóre porównywarki zamieszczają koszty dostawy, ale pokazują cenę tej najtańszej („z wysyłką od…”), która nie zawsze może nam odpowiadać.

Nie zawsze oferta, którą znajdziesz na samej górze (nazywane często jako „NAJLEPSZE OFERTY”), jest najtańsza. Znajdziesz tam poprostu oferty promowane. Nie śpiesz się, zobacz również oferty sklepów wyświetlających się niżej. Często znajdziesz tam oferty nawet kilkanaście procent tańsze.

Jak sprawdzić ceny? Znajdź produkt w google

Jeśli korzystasz z przeglądarki Google Chrome, w prosty sposób możesz znaleźć strony, na których znajduje się dane zdjęcie / obrazek. Jak to zrobić?

Kliknij prawym klawiszem myszy na obrazku, a następnie wybierz „Szukaj obrazu w google”. Pojawi się lista stron, na których znajduje się ten sam produkt. Dzięki temu możesz szybko sprawdzić, gdzie można znaleźć dany produkt.

Jak sprawdzić ceny? Korzystaj z Google Grafika

Z narzędzia do wyszukiwania grafiki możesz skorzystać na dowolnej przeglądarce, choć jest to trochę trudniejsze. Przejdź na stronę google.pl a następnie kliknij w odnośnik “grafika” (znajdujący się u góry po prawej stronie, obok przycisku “Zaloguj” oraz “Gmail”.

Możesz załadować wyszukiwane zdjęcie (jeśli je wcześniej zapisałeś) lub wkleić adres url grafiki (aby skopiować adres url poszukiwanej grafiki, użyj prawego klawisza myszy, a następnie wybierz “Kopiuj adres obrazu”).

Łącz promocje (jeśli się da)

Korzystaj z kodów rabatowych, serwisów typu cashback oferujących zwrot części pieniędzy za zakupy (np Refunder). Jeśli masz konto bankowe lub kartę kredytową, za której używanie otrzymujesz dodatkowe profity (zbierasz punkty, otrzymujesz cashback), korzystaj z tego.  

2 KOMENTARZE

  1. O, ostatnio kupiłam na allegro takie dmuchane fotele, jak w Twoim opisie (już dostałam, ale jeszcze nie używałam), kupiłam za bodaj 22 zł / sztuka + wysyłka 0% (allegro smart) przy 2 sztukach….

    • Tak, niezła przebitka. I jak ktoś da się nabrać na 80% rabatu, a potem zobaczy po ile taki produkt normalnie można kupić, to może się przerazić. Dlatego nie warto kupować pod wpływem impulsu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj